Uwaga! Wszystkie podane poniżej informacje praktyczne pochodzą z roku 1996.
Trekking na Kilimandżaro i wycieczka do rezerwatu Masai Mara - czyli dwa tygodnie w Afryce

Na szczyt Kilimandżaro wszedłem 2 września 1996. W trekkingu towarzyszyli mi: Anna Maria Szczypek oraz Piotr Reguła. Korzystając z naszych doświadczeń chciałbym przekazać garść informacji, które mogą okazać się istotne dla planujących zdobyć najwyższy szczyt Afryki.
Pomimo, iż szczyt Kilimandżaro znajduje się na terytorium Tanzanii, znakomita większość turystów decyduje się dotrzeć tam poprzez stolicę Kenii - Nairobi. Wariant ten jest wygodniejszy i mniej kosztowny.
Zasadniczą część kosztów wyjazdu pochłania zakup biletów lotniczych z Warszawy do Nairobi. Korzystając z usług największych przewoźników za przelot na wspomnianej trasie zapłacić trzeba 900 - 1000 dolarów. Zaoszczędzić można wybierając np. linie kenijskie Kenya Airways lub bułgarskie Balkan. Jednak decydując się na tańszą opcję trzeba własnym sumptem dotrzeć odpowiednio do Frankfurtu lub Sofii. Przelot do Tanzanii (Dar - es - Salam lub wprost Kilimanjaro International Airport) jest kosztowniejszy. Warto pamiętać, że opłata lotniskowa (20 USD) uiszczana przez opuszczających Nairobi nie jest wliczona w cenę biletu.
Niebagatelny udział w kosztach ma organizacja samego trekkingu. Tu wybrać należy jedną z trzech podstawowych możliwości. Można więc jeszcze w Polsce zlecić przygotowanie całego wyjazdu jednemu z wyspecjalizowanych biur podróży. Można polecieć do Nairobi, by tam skorzystać z usług agencji turystycznej. Można też samodzielnie dotrzeć do bram Kilimanjaro National Park (KNP). Wymienione opcje są kolejno coraz tańsze i coraz kłopotliwsze. Niezależne wejście na teren KNP jest nielegalne. Wynajęcie przewodnika jest obowiązkowe, a zatrudnienie tragarzy i kucharza - zalecane. Ilość wejść na obszar KNP jest limitowana liczbą wolnych miejsc w schroniskach na trasie trekkingu. Osoby indywidualnie zmierzające aż do bram KNP powinny zatem liczyć się z tym utrudnieniem. Agencje turystyczne zawsze rezerwują miejsca dla swoich klientów. Na najpopularniejszym szlaku trekkingowym Marangu Route znajdują się schroniska, które zlokalizowane zostały w odstępach jednego dnia marszu. Na pozostałych trasach posiadanie namiotu może okazać się niezbędne. Nocleg w namiocie kosztuje tyle samo, co w schronisku. Odradzam podejmowanie prób nielegalnego przebywania na terenie KNP. Nad przestrzeganiem przepisów czuwają tam uzbrojeni strażnicy. Decydując się na wejście w konflikt z prawem warto wiedzieć, iż w Tanzanii nie ma polskiej ambasady.
Planując wejście na Kilimandżaro wypada pamiętać o dużych różnicach wysokości pokonywanych w stosunkowo krótkim czasie. Główne wejście do KNP - Marangu Gate - znajduje się na wysokości 1980 m n. p. m. Standardowy harmonogram trekkingu wyznacza na pierwszy nocleg schronisko Mandara (2700 m), a na drugi - Horombo (3700 m). Wieczorem trzeciego dnia osiąga się schronisko Kibo, położone na wysokości 4750 m n. p. m. Stamtąd, po bardzo krótkim odpoczynku - czyli około pierwszej w nocy - wyruszyć należy w górę, by wschód słońca zobaczyć z wierzchołka głównego (Uhuru Peak - 5895 m n. p. m). Zatem, w ciągu trzech dni i jednej nocy pokonać trzeba niemal cztery tysiące metrów różnicy poziomów. Jest to bardzo istotne obciążenie organizmu. Już w schronisku Kibo znakomita większość turystów odczuwa przykre dolegliwości związane z tzw. chorobą wysokościową. Zgodnie z informacjami uzyskanymi od przewodnika Allego Omary - z wejścia na główny wierzchołek rezygnuje po drodze około 75% osób wyruszających z Kibo. Spośród wycofujących się połowa nie osiąga nawet Gillman's Point - czyli dolnej krawędzi krateru Kilimandżaro, położonej na wysokości 5685 m n. p. m. Główną przyczyną odwrotu są wspomniane dolegliwości. Zmodyfikowany plan trekkingu przewiduje spędzenie dodatkowej nocy w Horombo. Rozszerzenie harmonogramu jest jednak kosztowne. Na "atak szczytowy" warto wybrać pełnię księżyca, którego światło może okazać się nieocenione w forsownym, nocnym podejściu. Wejścia na szczyt w innych porach dnia są znacznie rzadsze. Warstwa chmur bowiem dość regularnie spowija wierzchołek już we wczesnych godzinach porannych, a konieczność zejścia do Horombo obliguje do pośpiechu.

Szczyt Kilimandżaro (5895 m n. p. m.)

Kenijską wizę otrzymać można na lotnisku w Nairobi. Kosztuje ona 30 dolarów. Wiza ta pozwoli też wjechać na teren Kenii w drodze powrotnej z Kilimandżaro.
Tanie zakwaterowanie oferuje w Nairobi Miss Roche Campsite przy Third Parklands Avenue (obok Aga Khan Hospital). Nocleg w pokoju wieloosobowym kosztuje tam 200 KSh (1 dolar - 55 kenijskich szylingów). Kemping prowadzony jest przez Polkę, która wraz z rodzicami opuściła kraj w roku 1939. Sprzed kempingu do centrum miasta (Lathema Road) odjeżdżają tzw. taxi matatu, w których jednolita taryfa za przejazd na dowolnym odcinku wynosi 10 KSh. W pobliżu kempingu znajduje się duże centrum handlowe.
W Nairobi działa przynajmniej kilkanaście agencji turystycznych organizujących trekkingi na Kilimandżaro. Świadczą one usługi na różnym poziomie. Zaufanie wzbudza, stosunkowo duża agencja Come To Africa Safaris przy Standard Street, na trzecim piętrze Rehema House (obok hotelu New Stanley). Dobre wrażenie robi nowopowstała agencja Maggie Tourist Services przy Kimathi Street, na trzecim piętrze Corner House. Bez obaw można też chyba udać się do biura Dallago Tours & Safaris przy Koinange Street (Mercantile House, pokój 133). Ceny usług są indywidualnie negocjowane z klientami. Ostatecznie uzgodniony koszt standardowego trekkingu na Kilimandżaro nie powinien przekroczyć 550 dolarów. Wymieniona kwota winna obejmować: transport z Nairobi do wejścia na teren KNP i spowrotem, wyżywienie oraz zakwaterowanie od opuszczenia Nairobi do powrotu, wszystkie opłaty parkowe, wynagrodzenie przewodnika, tragarzy i kucharza oraz ubezpieczenie. Pewną kwotę odłożyć można na napiwki, których zapłacenia czasem wręcz trudno uniknąć. Wszelkie natomiast próby wyłudzenia dodatkowych opłat (np. w Moshi - za nocleg przed wejściem na obszar KNP) winny spotkać się ze stanowczym sprzeciwem.
Osobom zamierzającym "na własną rękę" dotrzeć do wejścia na teren KNP sugeruję skorzystanie z mikrobusów Shuttle Services. Kursują one na trasie Nairobi - Namanga - Arusha - Moshi. Odjeżdżają codziennie o godz. 8.30 z parkingu przy hotelu New Stanley. W Nairobi rezerwację biletów prowadzi wspomniane już Dallago Tours & Safaris. Biuro Shuttle Services w Moshi znajduje się przy Kaunda Street (THB Building).
Przed wyjazdem na trekking warto odwiedzić ambasadę Tanzanii w Nairobi (Continental House - róg Harambee Avenue i Uhuru Highway), gdzie za 20 dolarów można otrzymać wizę. Do podania trzeba dołączyć dwa zdjęcia. Dopełnienie formalności wizowych można też zlecić "swojej" agencji turystycznej. Wizy wystawiane są również na przejściu granicznym w Namanga, lecz procedura ich uzyskania jest dość czasochłonna. Przypominam też o konieczności potwierdzenia biletów powrotnych u lokalnego przedstawiciela "swoich" linii lotniczych.
Nairobi znajduje się na opublikowanej ostatnio przez tygodnik Wprost liście najniebezpieczniejszych miast świata. W razie poważnych kłopotów można skontaktować się z polską ambasadą przy Kabarnet Road.
Przed wyjazdem z Polski warto zaopatrzyć się w Lariam, czyli tabletki przeciw malarii. Jedno opakowanie Lariamu kosztuje 180 zł. Znajduje się w nim 8 tabletek. Na dwutygodniowy wyjazd jednej osoby przeznaczyć trzeba 4 tabletki. Receptę na Lariam otrzymać można w Poradni Medycyny Tropikalnej, a zrealizować w Aptece Wojewódzkiej. Wskazane jest też zaszczepienie się przeciwko żółtej febrze. Szczepienia te prowadzi SANEPID w niektórych miastach wojewódzkich. Aby uniknąć zarażenia amebą należy w Afryce unikać spożywania nieprzegotowanej wody oraz surowych warzyw i owoców.
Wszystkim planującym wyjazd na Kilimandżaro życzę powodzenia.

Kosztorys
(ceny z września 1996):

Wydatki złotówkowe:
- ubezpieczenie kosztów leczenia oraz ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków * - 20 zł;
- zakup Lariamu (tabletki przeciw malarii)* - 90 zł (Jedno opakowanie Lariamu zawierające 8 tabletek kosztuje 180 zł; dawka ta wystarcza na dwutygodniowy wyjazd dwóch osób);
- przejazd do najbliższego punktu SANEPID, wykonującego zastrzyki przeciw żółtej febrze* - koszt uzależniony od miejsca zamieszkania.

* Wszystkie w/w wydatki złotówkowe są dobrowolne, acz zalecane.

Wydatki dolarowe:
- bilet lotniczy - 920 USD;
- trekking na Kilimandżaro* (organizacja trekkingu zlecona agencji turystycznej w Nairobi) - 550 USD;
- wycieczka do rezerwatu Masai Mara* (organizacja wyjazdu zlecona agencji turystycznej w Nairobi) - 140 USD;
- pobyt w Nairobi * (noclegi [Miss Roche Campsite] - 20 USD [5 noclegów za 4 USD każdy] , wyżywienie - 28 USD [5.5 dnia x 5 USD dziennie], przejazdy z / na lotnisko - 32 USD [dwa przejazdy po 16 USD każdy], inne wydatki ** - 20 USD - 100 USD;
- wiza kenijska - 30 USD;
- wiza tanzańska - 20 USD;
- napiwki (dla przewodnika i tragarza) - 20 USD;
- opłata lotniskowa w Nairobi - 20 USD.

RAZEM: 1800 USD

* Koszty wyżywienia, zakwaterowania, przejazdów, a także wszystkich innych wydatków niezbędnych w czasie trekkingu na Kilimandżaro oraz podróży do rezerwatu Masai Mara (od opuszczenia Nairobi, do powrotu) są wliczone w koszty organizacji wymienionych wycieczek.
** Powyższy kosztorys przewiduje przeznaczenie ograniczonej kwoty na inne wydatki (taxi matatu, pocztówki, pamiątki). Wskazane zatem może być posiadanie pewnej rezerwy gotówkowej.

Plan wyjazdu:

Dzień 1. Godz. 15.15 - wylot z Warszawy (Okęcie) - samolotem linii lotniczych Lot (lot nr LO 335B). Godz. 17.30 - przylot do Paryża (Charles de Gaulle). Godz. 23.20 - wylot z Paryża - samolotem linii lotniczych Air France (AF 476 T).

Dzień 2. Godz. 7.30 - przylot do Nairobi (Kenyatta International Airport). Dopełnienie formalności wizowych. Przejazd taksówką na kemping Miss Roche Campsite (Third Parklands Avenue). Zakwaterowanie. Przejazd taxi matatu do centrum miasta (Lathema Road). Zlecenie agencji turystycznej Maggie Tourist Services (Kimathi Street, Corner House) organizacji trekkingu na Kilimandżaro oraz rezerwacja terminu wycieczki do rezerwatu Masai Mara. Przekazanie pracownikowi agencji paszportu w celu dopełnienia tanzańskich formalności wizowych.

Dzień 3. Odbiór paszportu. Potwierdzenie biletów powrotnych w biurze linii Air France (Mama Ngina Street, International House). Zwiedzanie centrum miasta. Przygotowanie do wyjazdu na trekking.

Dzień 4. Godz. 7.30 - wyjazd z Nairobi. Godz. 12.00 - przekroczenie granicy kenijsko - tanzańskiej w Namanga. Godz. 16.00 - przyjazd do Arushy.

Dzień 5. Godz. 8.00 wyjazd z Arushy. Godz. 13.00 wejście na teren Kilimanjaro National Park przez Marangu Gate (1980 m n. p. m.). Trekking szlakiem głównym do Mandara Hut (2700 m n. p. m.) - około 3 godziny.

Dzień 6. Trekking z Mandara Hut do Horombo Hut (3700 m n. p. m.) - około 6 godzin. Plan trekkingu przewiduje wybór drogi prowadzącej przez krater Maundi - jest to wprawdzie szlak o około pół godziny dłuższy od głównego - lecz efektowniejszy.

Dzień 7. Trekking z Horombo Hut do Kibo Hut (4750 m n. p. m.) - około 6 godzin.

Dzień 8. Godz. 0.30 - wymarsz z Kibo Hut. Godz. 5.30 - osiągnięcie dolnej krawędzi krateru Kilimandżaro (Gillman's Point - 5685 m n. p. m.). Godz. 7.00 - wejście na wierzchołek główny - Uhuru Peak (5895 m n. p. m.). Godz. 11.00 powrót do Kibo Hut. Odpoczynek. Godz. 16.00 zejście do Horombo Hut.

Dzień 9. Zejście do Mandara Hut, a stamtąd szlakiem leśnym (równoległym do głównego) do Marangu Gate. Powrót do Arushy.

Dzień 10. Godz. 8.00 - wyjazd z Arushy. Godz. 12.00 - przekroczenie granicy tanzańsko - kenijskiej w Namanga. Godz. 16.00 - przyjazd do Nairobi.

Dzień 11. Potwierdzenie w agencji Maggie Tourist Services zamiaru wyjazdu do rezerwatu Masai Mara. Zwiedzanie centrum Nairobi. Przygotowanie do wyjazdu do Masai Mara.

Dzień 12. Godz. 9.00 - wyjazd z Nairobi. Godz. 14.00 - obiad i odpoczynek w miejscowości Narok. Godz. 16.00 - przyjazd do rezerwatu Masai Mara. Zakwaterowanie. Safari od 17.00 do 19.00.

Dzień 13. Safari.

Rezerwat Masai - Mara; fot. J. Terakowski

Dzień 14. Safari od 6.00 do 8.00. Godz. 9.00 - wyjazd z Masai Mara. Godz. 16.00 przyjazd do Nairobi.

Dzień 15. Zwiedzanie miasta. Zakupy. Przygotowanie do powrotu do Polski. Wykwaterowanie. Godz. 23.00 - wylot z Nairobi samolotem linii Air France (AF 481 T).

Dzień 16. Godz. 6.45 - przylot do Paryża. Godz. 9.45 - wylot z Paryża samolotem linii Air France (AF 1910 T). Godz. 11.55 - przylot do Warszawy.

Jakub Terakowski




STRONA GŁÓWNA